Maj zaczął się owocnie jeśli chodzi o perełki na vinylu. Poniżej to co udało mi się upolować, jest tego trochę, całe "oczko" Sporo jest włoskich jak i szwedzkich wydań co cieszy najbardziej.
Maj zaczął się owocnie jeśli chodzi o perełki na vinylu. Poniżej to co udało mi się upolować, jest tego trochę, całe "oczko" Sporo jest włoskich jak i szwedzkich wydań co cieszy najbardziej.
Wszystkich głosów: | |
Pierwszy głos: | |
Ostatni głos: |
Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce. Czytaj więcej...